Stare budownictwo ma w sobie wiele uroku, który przyciąga miłośników — tak różnych od współczesnych — dawnych rozwiązań architektonicznych. Pomieszczenia w kamienicach mają wiele cech, które warto podkreślić, ale są też elementy, które mogą nastręczyć wiele trudności podczas aranżacji. Jak urządzić mieszkanie w starej kamienicy i uporać się z kłopotami?
Każda kamienica jest inna, ale…
Kamienica kamienicy nie równa. Budynki, które dziś określamy tą nazwą, powstawały na przestrzeni wielu epok — różnią się od siebie układem i kształtem pomieszczeń, wielkością i detalami architektonicznymi. Wygląd mieszkania w kamienicy zależy też od jej pierwotnego przeznaczenia: inaczej projektowano miejską rezydencję szlachecką, inaczej kamienicę kupiecką, a jeszcze inne rozwiązania stosowano w czynszówkach. Z tego względu mieszkanie w kamienicy może mieć wąski korytarz albo amfiladę, jego ściany mogą pokrywać stiuki lub jedynie surowa cegła. Kamienice mają jednak także cechy wspólne: wysokie sufity, przestronne pomieszczenia, duże okna – nierzadko o nietypowym kształcie, wieloskrzydłowe drzwi.
Wysoki sufit – kłopot czy wybawienie?
Wysokie stopy sprawiają, że wnętrza w dawnych kamienicach są przestronne. Jednak współczesne meble, które nie należą do najwyższych, na tle 3 – 4-metrowego sufitu nieładnie się odcinają i zaburzają harmonię wnętrza. Jak temu zaradzić? Przy bardzo wysokim suficie rozwiązania są zasadniczo dwa: obniżenie i ciekawa aranżacja podwieszanego sufitu lub budowa antresoli. Mezzanino to rozwiązanie, które pozwala wygospodarować dodatkową przestrzeń, sprawdza się, zwłaszcza jeśli urządzamy małe mieszkanie. Na półpiętrze w zależności od potrzeb można zaaranżować sypialnię, garderobę, gabinet lub składzik.
Przy wysokich, ale nie sięgających aż 3 metrów sufitach, można zdecydować się na zamówienie wyższych mebli na wymiar. Inne rozwiązanie to poprowadzenie wąskiej półki pod listwą sufitową, na której w zależności od pomieszczenia znajdą się: książki, słoiki z przetworami, trofea sportowe czy pamiątki z podróży. Stworzony w ten sposób gzyms pomoże wyrównać proporcje wnętrza. Podobną funkcję pełnią też duże, przykuwające uwagę lampy o nietypowym kształcie. Tworząc nowoczesne projekty, można zastosować także podwieszany sufit, natomiast decydując się na klasyczne czy rustykalne wnętrza – kasetony.
Boazeria, stiuk i fototapeta, czyli ściany w kamienicy
Jeśli w mieszkaniu zachowały się stiuki, to najlepiej wkomponować je w projekt wnętrza. Jest to bowiem jeden z tych niepowtarzalnych elementów, które składają się na wyjątkową atmosferę starych kamienic. W przestronnych pomieszczeniach o wysokim suficie można także swobodnie stosować boazerię. Drewniana okładzina optycznie zmniejsza wnętrza, co w tego tym przypadku, nie stanowi żadnego problemu — bywa wręcz pożądane. Jeśli w mieszkaniu zachowała się boazeria angielska, to należy ją oszlifować i pomalować lub zaimpregnować. Ten rodzaj okładziny ściennej już od kilku lat jest wnętrzarskim hitem, warto wokół niego zbudować całą aranżację. Odkryte cegły pozostawione w surowym stanie świetnie sprawdzają się w industrialnych i nowoczesnych aranżacjach. Efekt „wow” można uzyskać dzięki ogromnej fototapecie na jednej ze ścian.
Okna i wykusze
Stare kamienice mają duże okna. Chcąc podkreślić sentymentalny charakter miejsca, warto powiesić w nich firanki i ciężkie, grube zasłony. Jeśli aranżacja ma być nowoczesna – sprawdzą się rolety. W dawnym budownictwie spotyka się też wykusze okienne. W zależności od wielkości można w nich ustawić stół i krzesła, zaaranżować miejsce wypoczynku lub mały gabinet.
Urok, który należy podkreślać
We wnętrzach starych kamienic spotkać można też historyczne pozostałości z dawnych czasów, takie jak wspomniane stiuki czy boazeria, stare wieloskrzydłowe drzwi, drewniane podłogi czy piece kaflowe. Zamiast usuwać te elementy, warto poddać je renowacji i pozostawić, a nawet wyeksponować czyniąc centralnym punktem aranżacji.